20-letni mężczyzna, który oddycha przez rurkę intubacyjną, a jego serce ledwo co bije – to typowy przypadek, jaki trafia na oddział ratunkowy do szpitali na Sri Lance. To świadome spożycie pestycydów paraliżujących ciało i kolejna próba samobójcza. Zatrucie jest na tyle toksyczne, że intensywna terapia, utrzymująca osobę przy życiu trwająca kilka dni, kończy się śmiercią.
Sri Lanka klasyfikuje się na pierwszym miejscu wg odsetka samobójstw na świecie (WHO). Przyczyny są różne, choć najczęstszymi są sprawy uczuciowe. Sri Lanka jest bowiem krajem konserwatywnym, gdzie aranżowane małżeństwa nikogo nie dziwią. Rosnącym trendem są związki z miłości, lecz nie jest to jednak proste. Rodziny aby wyrazić zgodę na zawarcie związku małżeńskiego, muszą zwrócić uwagę na wiele aspektów. Przyszli małżonkowie powinni być nie tylko równie zamożni, ale także ich horoskopy powinny do siebie pasować. Jeżeli te ostatnie się nie zgadzają, małżeństwo jest odrzucone, a młodzi ludzie nie mogąc sobie z tym poradzić – sięgają po trucizny. Lankijczycy czują obowiązek słuchania swoich rodziców – jest to wartość głęboko zakorzeniona w kulturze. Bywa, że syn farmerów wybije się, dostanie stypendium na Oxfordzie i gdy wróci z tytułem magistra podporządkowuje się obrzędowi wróżenia z liści pieprzu żuwnego, które decydują o jego przyszłej żonie.
Filip Pająk